czwartek, 20 czerwca 2013

Tłusta i z problemami - moja cera.

Marzy Wam się piękna rozświetlona cera bez skazy? Mi też!


Moje hity w codziennej pielęgnacji:)

W okresie dojrzewania nie miałam specjalnych problemów z cerą, czasem wyskoczyła jakaś krostka, która równie szybko znikała. Buzia błyszczała mi się tylko w upalne dni i byłam przekonana, że mam cerę normalną lub najwyżej mieszaną. Dzisiaj wiem, że już wtedy powinnam pielęgnować cerę zgodnie z zasadami pielęgnacji cery tłustej, co na pewno pomogłoby mi szybciej uporać się z niedoskonałościami w późniejszym czasie. Burza hormonalna jaką przeszłam w okresie ciąży zapoczątkowała lawinę bolących wyprysków, przebarwień i totalnego błysku... Bardzo długo walczyłam z cerą i wszystkie porażki są tylko i wyłącznie moją winą i wynikały z tego, że stosowałam nieodpowiednie kosmetyki i nie poszłam od razu po radę do dermatologa- a to podstawa!
Dlatego, jeśli masz problemy z cerą zacznij od wizyty u dobrego dermatologa, który nie tylko Cię zbada i spróbuje wyleczyć, ale i poradzi jakie kosmetyki będą dla Ciebie właściwe.

Cóż... ja podczas wizyty dowiedziałam się, że mam cerę tłustą, choć nietypową, bo skóra tłusta jest gruba, natomiast moja cienka i do tego wrażliwa, a wszelkie wypryski to nie trądzik a zaskórniki. Pani dermatolog przepisała mi Differin, ale po dłuższym stosowaniu z niego zrezygnowałam, bo za bardzo podrażniał mi skórę. Ale z pewnością jest to skuteczny żel ( tylko na receptę), który później stosowałam miejscowo.  Obecnie stosuję kosmetyki apteczne, które utrzymują moją buzię w przyzwoitym stanie:) i które przedstawiam poniżej. Jeśli jeszcze ich nie znacie to zachęcam do poznania tych marek i ich kosmetyków:). Chętnie też wypróbuję Wasze hity! :)


Moje hity w codziennej pielęgnacji cery tłustej




Należy jednak pamiętać, że każda z nas ma zupełnie inną cerę i na poszczególne składniki kosmetyków może inaczej reagować, dlatego najlepiej zacząć od próbek tych kosmetyków nim kupimy całe opakowanie:) Wkrótce zamieszczę szczegółowe recenzje :)
Pozdrawiam!

3 komentarze:

  1. Kochana i mnie męczy ten sam problem. Co rusz zmieniam kosmetyki, masci i nne mazidła. Ale przyznam, że kosmetyki la roche-posay spisują się dobrze przy tłustej cerze z problemami:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spisują się dobrze, ale niestety nie kończą z problemem raz na zawsze...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. kocham IWOSTIN! Miałam kremik na zimę, byłam bardzo zadowolona, teraz mam jakieś wypryski i muszę się zaopatrzyć w tą serię którą pokazujesz :) W ogóle nagle pojawiła mi się tłusta strefa T! Której nigdy nie miałam.... zaskórniki na brodzie nosie i czole.... cholera wie skąd! Najgorsze są te podskórne bolące...brrrrrr..!

    OdpowiedzUsuń